niedziela, 29 sierpnia 2010

Zarymowana

,,Byś wesoła Kasiu była
Ania kwiatki ci zrobiła.
Zatem zgrzewaj a nie ziewaj koleżanko miła,
aby norma była''

Się ogromnie się wzruszyłam
gdy te kwiatki zobaczyłam
Ale norma będzie mała
bom kwiatuszki rozjebała.
Też dlatego będzie mała,
bom się dziś opierdalała.
Nie pomogą kwiaty w kupie,
gdy się ma to wszystko w dupie.

Mogłabym tu pisać dłuży,
lecz powietrze mi nie służy.
Już nie mogę dziś oddychać
już zaczynam nawet kichać.
Płuca, gardło i oskrzela,
chuj pomału wszystko strzela.

Ok, napiszę bo coś mnie naszło,
Na dworze ciemno, słońce już zaszło.
Ja ciągle zgrzewam, już ledwo żyję,
coś mnie ugryzło przed chwilą w szyję.
Dym ze zgrzewania w oczy się wciska,
na nodze czuję dużego odciska.
Od czasu do czasu iskra mi pryska,
nie ma do kogo otworzyć pyska.
Wszyscy pracują, chyba się źle czują,
bo szefa nie ma a oni pracują.

Jak skończę zgrzewać to zrobię notę,
chyba nie będzie dzisiaj trzy złote,
Potem obliczę te wszystkie kwoty, nie..
Nie będzie pięćdziesiąt złotych.!
A wszystko robi ten dziwny dym,
Udaje mi się wychwycić rym.

1 komentarz:

  1. proszę proszę jakie rymy
    od znajomej dziewczyny
    normy Kasia i tak nie wyrabia
    bo ... słowami się zabawia
    :)

    OdpowiedzUsuń